Henley Royal Regatta: wystartuje polsko-ukraiński osada

Żeglarstwo: Maja Dziarnowska brązową medalistką mistrzostw Europy

Medalistka igrzysk: zmagałam się z depresją. To była moja wina

Czytaj też

Medalistka igrzysk: zmagałam się z depresją. To była moja wina

– To zawody królewskie. Odbywają się od 1839 roku. Czasem nawet 300 tysięcy ludzi ogląda to wydarzenie. To nie są tylko zawody, to cała społeczność – przekazała Kobus-Zawojska w rozmowie w serwisie rdc.pl.

Zmagania zostaną przeprowadzone 28 czerwca. – Jest to zupełnie inna formuła od tej, w której do tej pory startowałam. Zazwyczaj w wioślarstwie jest sześć łódek, sześć torów i ścigamy się. Tutaj są wyścigi w systemie pucharowym – albo odpadasz albo przechodzisz dalej. Ścigają się tylko dwie łódki na raz, więc może to być jeden wyścig, a mogą to być trzy wyścigi. Tak naprawdę nie wynik jest tu najważniejszy, a pokazanie, że rywalizacja powinna być tylko na wodzie, a nawet z największym rywalem można współpracować – tłumaczyła medalistka olimpijska.

Polce będzie towarzyszyć Buriak, która pojawiła się w naszym kraju tuż po wybuchu wojny na Ukrainie. – Miałam trochę przerwy w treningach. Nie była ona długa. Myślę, że dalej możemy wszystko osiągnąć. Moja poprzednia trenerka, 84-letnia Raisa widziała filmy z treningów. Powiedziała, że z taką techniką wioślarską mogłabym się przygotować do mistrzostw świata czy olimpijskich – przekazała Ukrainka.

Medalistka igrzysk: zmagałam się z depresją. To była moja wina

Czytaj też

Medalistka igrzysk: zmagałam się z depresją. To była moja wina